wtorek, 27 sierpnia 2013

Rozdział 1

**Violetta**
Obudziłam się kilka godzin później.Gdy spojrzałam w lewo zauważyłam Marco,który bawił się z Martiną.
-O!Hej siostra-odezwał się,gdy tylko mnie zauważył-Patrz Tini,kto się obudził.Twoja mamusia-mówił do niej.Mój brat jest często jak "tata" dla mojego słoneczka.Pomaga mi w wychowaniu jej.Tak samo tata,ale to Marco wie o wszystkim.Również o tym kto mnie zgwałcił.
-Zmieniłem pieluchę oraz nakarmiłem małą-powiedział po czym  pocałował mnie w policzek.
*5 godzin później-przed domem Castillo*
Wreszcie dojechaliśmy.Wzięłam małą na ręce,torbę podręczną Marca,Martini i swoją.Drzwi otworzyła Olga,która przejęła ode mnie torby i przywitała się ze mną i małą,a po chwili i Ramallo.Poszłam do pokoju mojej córki,który pokazała mi gosposia. Z powrotem uśpiłam moją córkę,po czym poszłam do siebie do pokoju by się przebrać,i poszłam do sypialni brata by wziąć go na spacer.
-Marco,idziesz na spacer?
-Jasne!
Poszliśmy wspólnie do pobliskiego parku,a potem zobaczymy.Idąc Marco śmiał się z min mojego oczka w głowie,kiedy zajmował się  nim gdy ja spałam.Spacerując parkiem doszliśmy do wielkiego budynku,a przed nim ludzi,którzy tańczyli i śpiewali.To miejsce było cudowne.Postanowiliśmy z brunetem wejść do środka.W środku zauważyliśmy naszą ciocię Angie rozmawiającą z jakimś mężczyzną w okularach,jedzących  ciastka.
-Angie?-zapytałam kobietę bardzo podobną do naszej matki.
-Violetta?Marco?Jak ja Was dawno nie widziałam!-rzekła po czym nas przytuliła.-Jak tam Martina?A u Was w porządku?
-U nas bardzo dobrze.A u Martiny doskonale-odpowiedział za mnie Marco.
-Chcecie się zapisać?
-A...Można jeszcze?
-Chodźcie.Pablo!To moi siostrzeńcy-Marco i Violetta.Chcieliby się zapisać do Studia.
-Proszę to Wasze karty zgłoszeniowe.Wypełnijcie je i przynieście jutro,dobrze?
-Dobrze.
-O!Francesko!Mogłabyś oprowadzić po Studiu Violette oraz Marco?
-Nie ma problemu Pablo.Chodźcie.Mam na imię Francesca Resto,ale mówcie na mnie Fran.A wy?
-Ja nazywam się Marco Castillo,a to moja młodsza siostra,Violetta.
-Młodsza?
-Tak.Ja mam 18,a ona 17.
-Ja też!Chodźcie poznacie moją paczkę.Hej ludzie!To jest Marco i Violetta Castillo.Nowi w Studio.To jest Camila,Ludmiła,Natalia,Maxi,Broudey,Leon,Andreas,Tomas i Diego.


Dziękuje za 126 wyświetleń w ciągu doby oraz Gabi Verdas za komentarz,który jest pierwszym na tym blogu ;)

2 komentarze:

  1. Boski blog jak zawsze ;) No i boski rozdział jak zawsze!!!! Masz talent i go doskonale rozwijaż! Jesteś warta podziwu i lepsza ode mnie!!!!!
    Kocham twój blog i wkładam go do zakładki;)))
    Twoja wierna czytelniczka dwóch blogów,wcześniejszy rozdział też czytałam ale ja leń więc nie dałam koma;)))
    Wenuj się`jak to mówi Marti<3333

    OdpowiedzUsuń
  2. Spoko, Komentuje dobre posty <33 Uzależniłam się od tego opowiadania ! Następny rozdział PROSZĘ.!

    OdpowiedzUsuń